Zdrowy tryb życia i bycie „fit” stało się modne. Mamy świadomość, że sposób odżywiania wpływa na nasz organizm i jego kondycję w przyszłości. Czytamy opinie ekspertów, przeszukujemy tysiące stron internetowych w poszukiwaniu przepisów na zdrowe przekąski, dokonujemy w sklepach „mądrych” wyborów. Jednak czy to co wydaje nam się słuszne i dobre rzeczywiście takie jest? Oto przykłady, gdy potęga reklamy sprawia, że nasze starania prowadzą w zupełnie innym kierunku niż by się na pierwszy rzut oka wydawało…
Ekologia a zdrowy styl życia
Odżywiam się zdrowo i dbam o środowisko – myślisz sobie – w końcu trzeba być konsekwentnym. Dlatego oczywiście zabierasz na zakupy torbę ekologiczną wielokrotnego użytku. Czy jednak zawsze wkładasz do niej tylko to co pożyteczne dla organizmu? Badania pokazują, że owszem, osoby korzystające z wielorazowych toreb rzeczywiście sięgają częściej po zdrową żywność, ale za to podczas podróży najczęściej wybierają „śmieciowe jedzenie”. Podobno to kwestia psychologii – dbam o środowisko, więc w nagrodę mogę zjeść coś smacznego.
Zdrowe batoniki i przekąski
Co prawda nie uprawiam sportów, ale jem tylko zdrowe batoniki, a nigdy czekoladę, gdy mam ochotę na coś słodkiego. Tylko ta ochota napada mnie kilka razy dziennie i zawsze noszę w torebce czy plecaku co najmniej 5 paczek na wypadek małego głodu. A w restauracji Mc’Donalds zamawiam tylko shake’a. Brzmi znajomo? Ucztowanie zdrowymi i pseudozdrowymi przekąskami to kolejna pułapka w którą wpadają ludzie widząc słowo „fitness’ na opakowaniu.
Prawda na etykiecie
Badania pokazują, że ludzie są bardziej skłonni (i przekonani o ich zdrowotności) do wyboru produktów posiadających na etykiecie kluczowe słowa marketingowe jak „organiczne”, „antyoksydanty”, „pełne ziarno”,”z naturalnych składników”, nawet jeśli jest to sos jabłkowy, puszka wiśniowego 7-Up’a, lazania czy masło orzechowe.
Napoje izotoniczne i ich nadmiar
Oczywiście, że uzupełnienie elektrolitów po wysiłku jest ważne. Jednak regularne pić napojów izotonicznych to domena sportowców, a nie zwykłych ludzi. Nie trzeba i nie powinno się ich pić po umiarkowanym 20 – minutowym biegu czy godzinnej wizycie na siłowni. Nadmiar spożywania tych bogatych w cukry płynów przyczyni się na dłuższą metę do wzrostu wagi, a nie jej utraty.
Jadanie poza domem
Być może wyda się to niektórym zaskakujące, ale zasadniczo jedząc w domu jemy zdrowiej niż poza domem. Nie chodzi tu tylko o fast-foody ale także o restauracje serwujące zwykłe jedzenie. Badania amerykańskie pokazują, że osoby stołujące się regularnie poza domem spożywają dziennie średnio o 200 kcal i o 58 mg cholesterolu więcej niż ludzie gotujący samodzielnie.
Sprawdź również: 8 rad, jak zadbać o środowisko i domowy budżet równocześnie